Plany na jesienne starty
Okres wiosenny był dla nas trudny i brak możliwości startowanie w zawodach nie było najgorszą rzeczą, która wydarzyła się w czasach pandemii. Jednak mam nadzieję, że już niedługo wrócimy do ścigania (nie wirtualnego!), a ja zastanowię się dzisiaj, gdzie i co chciałbym pobiegać we wrześniu i październiku.
Plany na jesienne starty:
- Mistrzostwa Polski na 10 000 metrów
Na pewno ważnym celem jest start na Mistrzostwach Polski na 10000 metrów w Karpaczu. Nie będzie łatwo, bo stadion jest położony na wysokości 600 m.n.p.m., dodatkowo bieganie 25 kółek, na stadionie jest trudne psychiczne, ale wraz z Bartkiem, Oskierem i Piotrkiem mamy szansę powalczyć o medal drużynowych Mistrzostw Polski. Czas połamać 31 minut na 10 000 metrów!
- Półmaraton
2 komentarze
Andrii
6 miesięcytemuMiałem też bardzo dobre plany, żeby dostać się do Kopenhagi na tegoroczny półmaraton, ale nie wyszło. Oprócz tego chciał zacząć biegać w Koronie Półmaratonów i Maratonów Wyszehradzkich oraz prowadzić Ukraińską Ligę Biegową, ale wszystko zostało prawnie przełożone na 2021 rok. Bo w tym roku poza Turcją, Bułgarią i Cyprem jest mało prawdopodobne, że będziemy mogli biegać gdziekolwiek
Florian Pyszel
6 miesięcytemuAmbitne plany!
Miejmy nadzieję, że jednak się mylisz i może uda się pobiec kilka biegów – czy w Polsce, czy na Ukrainie!